Być mężczyzną
Co to tak naprawdę znaczy w dzisiejszych czasach? Jak tutaj być tym prawdziwym mężczyzną?
Zastanówmy się jak wygląda dzisiaj świat? Faceci w rurkach, niezależne kobiety w spodniach. Media mydlące oczy na każdym kroku, ciężko się dowiedzieć czegoś rzetelnego i sprawdzonego. Dziennikarzom jest bliżej do bajkopisarzy, nam do dzieci. Wszystko oczywiście uwieńczone cielesnością i powierzchownością. To wszystko brzmi trochę jak żart, ale nie, to nasza rzeczywistość. Rzeczywistość w której na próżno doszukiwać się tradycyjnych wartości, dobrego wychowania, współczucia, empatii. Chcąc czy nie, dołączyliśmy do wyścigu. Możemy tą myśl wypierać, zaprzeczać jej, jednak ciężko jest zaprzeczać faktom.
Teraz w tym chaosie, tym natłoku informacji, każdy z nas próbuje się odnaleźć, skutecznie lub też nie. Schematy które były obecne nam od dzieciństwa, powoli przestają mieć zastosowanie. Weźmy chociaż na przykład naszych dziadków, jak wyglądało ich życie? Jakie były ich relacje? Myślicie, że dzisiaj młodzi ludzie byli by w stanie egzystować w identycznej relacji? Mam szczere obawy czy jest to możliwe. A więc dzisiaj, próbujemy przedefiniować, dostosować coś co znane do czegoś, co się sprawdzi. Zazwyczaj ze średnim rezultatem.
Więc ten mężczyzna, jaki powinien być? Co to tak naprawdę znaczy w dzisiejszych czasach? Założenie spodni, nie czyni nas już mężczyznami, potrzeba czegoś więcej. Potrzeba czegoś silnego, czegoś solidnego, czegoś wyjątkowego. Wyjątkowego jak pewność siebie, poczucie własnej wartości połączone ze współczuciem, empatią, wrażliwością. Wątpisz? A znasz kogoś kto taki jest? Uważasz, że to niemęskie?
Większość z nas zachowuje się jak małe dziecko które chce udawać dorosłego. Dlaczego dziecko? Ta zazdrość, fochy, kłótnie powodowane potrzebą akceptacji, bycia w centrum uwagi. Tak właśnie się zachowujemy. Kiedy ostatni raz ktoś znalazł w nas wsparcie? Co znaczy być wsparciem dla kogoś? Myślisz, że potrzeba do tego siły fizycznej i tężyzny muskularnej? Nie, do tego potrzeba właśnie pewności siebie, poczucia własnej wartości i empatii. Tylko wtedy jesteśmy w stanie zrozumieć co się dzieje, czego druga osoba potrzebuje i jej to dać. Być filarem w jej życiu i aby być tym filarem najpierw musimy ogarniać własne życie, własne problemy.
Zastanawiasz się jak to osiągnąć? Niestety nie posiadam recepty na udane życie. Do tego każdy musi dojść sam.